Relacja z wydarzenia»
Relacja z wydarzenia
Gosia Baczyńska od ponad 25 lat tworzy dzieła niepowtarzalne, a jej pokazy to wspaniałe spektakle teatralne.
THE EARTH THE WORLD to najnowsza kolekcja Gosi Baczyńskiej w tle, której wybrzmiewa oscarowa produkcja "2001: Odyseja kosmiczna" z 1968 roku w reż. Stanleya Kubricka, wizjonera i filozofa, który w swoich dziełach często rozprawiał na temat ludzkich słabości i kierunku w jakim ludzkość zmierza. Słyszymy walca Johanna Straussa II "Nad pięknym modrym Dunajem" i my, ludzie, wyruszymy w fascynującą podróż w zamierzchłą przeszłość, by po chwili wystrzelić w niezbadane rejony kosmosu, celem jego kolonizacji. Człowiek i maszyna. Potęga, piękno i energia natury. Monolit, który w filmie Kubricka symbolizuje proces ewolucji człowieka, u Gosi Baczyńskiej, za sprawą najnowszej kolekcji dla Ceramiki Paradyż, stanowi portal, bramę do podróży w czasie i przestrzeni. Latające drony, modelki poruszające się na samobalansujących deskorolkach, monolitowe konstrukcje z krynoliny, zegar jako symbol przemijania, tego jeszcze na polskiej scenie modowej nie było!
Prapremiera najnowszej odsłony współpracy Ceramiki Paradyż z Gosią Baczyńską nawiązująca do naturalnych deseni i szlachetnego designu miała miejsce podczas targów Cersaie we włoskiej Bolonii. Odwołanie do zjawiskowego kamienia naturalnego czy stylistyki drewien i posadzek z lat 60. i 70. XX wieku w interpretacji artystki było kosmicznym wyzwaniem, ale też fascynującą podróżą, a wszechświat tej relacji wyraźnie sprzyja. Przekonali się o tym goście, którzy tłumnie przybyli do Muzeum Historii Polski w Warszawie, bo to właśnie w jego monumentalnych marmurowych wnętrzach, które zyskały uznanie międzynarodowej branży architektonicznej, odbył się pokaz THE EARTH THE WORLD. Wśród gwiazd pojawili się m.in. Małgorzata Kożuchowska, Lara Gessler, Magdalena Boczarska, Jessica Mercedes, Joanna Przetakiewicz, Monika Olejnik, Mateusz Banasiuk, Robert Kupisz, Bogna Sworowska, Ada Fijał, Maja Sablewska, Ilona Ostrowska, Katarzyna Niezgoda, Anna Męczyńska, Anna Puślecka, Dorota Williams, Marta Dąbrowska, Ralph Kaminski, Maria Dębska, Mikołaj Komar, Marta Kuligowska. Za chorografię pokazu odpowiadał Tomasz Wygoda. "Przyjaźnimy się od wielu lat. Bardzo cenię Gosię jako wspaniałą projektantkę, ale przede wszystkim jest niesamowitą kobietą. Poprosiła mnie, żebym pomógł jej poprowadzić modelki, modeli w tej cudownej przestrzeni Muzeum Historii Polski przez historię mody, wszechświat i ewolucję człowieka. Ona sama, niczym kameleon, wkomponowała w materiał monolityczne, kamienne płytki Ceramiki Paradyż i ożywiła wzory natury w stylizacjach, tak jak tylko ona potrafi" - mówi Tomasz Wygoda.
"Gosia przeszła samą siebie i przeniosła tym razem projekt z płytek na modę. Nasza współpraca jest niesamowita, bo my się nawzajem czujemy i wzajemnie podpowiadamy sobie kolejne kroki. Nie wiem, jaki będzie kolejny krok, pewnie znowu jakoś zaskoczymy. Zwróciliśmy się ku naturze. Natura jest nieskończonym źródłem inspiracji. Ktoś dał naturze właśnie taką siłę nieograniczonych kreacji, z których możemy korzystać. Czytając portfolia, historię różnych polskich projektantów, zwróciłam uwagę, że Gosia jest ceramikiem. I to był powód, dla którego wybrałam do współpracy właśnie ją. Jest na każdym etapie powstawania kolekcji. Tworzymy ją razem. To wszystko są jej autorskie pomysły. Monumentalizm kamienia w połączeniu z jej osobowością, unikalnością oraz całym pięknem, różnorodnością wzorów i energią płynącą z natury zaowocowały kolejną wspaniałą kolekcją Ceramiki Paradyż x Gosia Baczyńska oraz wyjątkową kolekcją Haute Couture 2025" - mówi Anna Tępińska-Marcinek, współwłaścicielka Ceramiki Paradyż.
"Gosia czuje ceramikę wybitnie. To widać w trakcie naszych spotkań projektowych. Myślę, że nie ma takiej drugiej projektantki, która łączy naturę nieożywioną z ożywioną i dodaje do tego jeszcze swojej ekspresji i osobowości. Jest osobą bardzo żywiołową i bardzo wymagającą. W trakcie pracy nie odpuszcza, nie idzie na kompromisy. Wszystko musi być dograne do ostatniego szczegółu. Zwraca uwagę na każdy detal nie tylko w produkcie, ale i później w sposobie pokazania tego produktu" - mówi Piotr Tokarski, prezes zarządu Ceramiki Paradyż.
"Wszyscy zastanawiamy nad sensem, nad tym kim jesteśmy, dlaczego tu jesteśmy, o co to z nami chodzi. Nam się wydaje, że jesteśmy pępkiem świata, a tak naprawdę jesteśmy tylko pyłem. Tak się stało, że zaprojektowałam drugą kolekcję dla Ceramiki Paradyż. Tym razem postanowiliśmy wyprodukować wielkoformatowe slaby ceramiczne, w których drzemie ogromny potencjał dla każdego wnętrza. Mamy tutaj marmury, nic odkrywczego. Natomiast na wybiegu pojawił się jeszcze jeden element zaczerpnięty z mojej kolekcji slabów dla Ceramiki Paradyż i to jest absolutnie nowatorskie, nikt na świecie jeszcze tego nie zrobił. To są forniry drewniane, które przeniosłam na jedwab. Nazwałam je po prostu suknia drewno, bo wygląda jak z płatów forniru. To było kolosalne wyzwanie i przyjemność. Paradyż jest cudownym partnerem, ale myślę, że ja dla nich też jestem cudowna. Tyle razem stworzyliśmy" - mówi Gosia Baczyńska.
"Gośka jest szalenie utalentowaną projektantką i świetnym rzemieślnikiem, oczywiście też, ale przede wszystkim jest artystką. Artyści mają ten ósmy zmysł i wymykają się wszelkim konwencjom. Pokazują czy też interpretują współczesny świat na swój bardzo indywidualny sposób. Ta kolekcja jest ponad czasem. Jednocześnie bardzo młoda, bardzo nowoczesna, ale widać, że stworzona z wielką znajomością i szacunkiem do tego, co się do tej pory w modzie działo. Dla mnie to była cudowna podróż przed historię mody. Natomiast sam początek był dla mnie McQueenowski w odwadze i spojrzeniu na modę, którego nie było do tej pory, pod postacią chociażby tych samonośnych deskorolek, na których poruszały się modelki. I za to kocham Gośkę. Pojawił się też zegar - symbol czasu, przemijania. No i dziewczyna o miedzianych włosach, która go niosła. Coś pięknego, intrygującego i refleksyjnego jednocześnie. Była w tym pokazie przestrzeń na to, żeby każdy indywidualnie obudził w sobie skojarzenia czy emocje patrząc na to, co Gośka stworzyła" - mówi Małgorzata Kożuchowska.
