Wernisaż "10 lat twórczości #photographedbyKatPiwecka"

(553 zdj.)

2 marca 2020 , fot. Jacek Kurnikowski/AKPA/BEZPŁATNE MATERIAŁY PRASOWE

Strona:

Relacja z wydarzenia» Relacja z wydarzenia Dorota Gardias, Tamara Arciuch, Katarzyna Zdanowska, Helena Norowicz, Katarzyna Pakosińska, Anita Sokołowska, Kamila Kamińska, Anna Popek, Beata Chmielowska-Olech, Monika Jarosińska, Anna Lucińska, Hanna Konarowska, Katarzyna Dąbrowska czy Jadwiga Gryń to tylko niektóre z licznych gwiazd, jakie pojawiły się na wernisażu niezwykłej fotografki, Kat Piweckiej. Wystawa zdjęć, która odbyła się w Eva Park Life&Spa w podwarszawskim Konstancinie, zorganizowana została z okazji 10-lecia pracy twórczej artystki. Na zaprezentowanych czarno-białych fotografiach zobaczyć można było znane polskie gwiazdy. "Dzisiejsza wystawa poświęcona jest kobietom, z okazji nadchodzącego Dnia Kobiet. Każda z tych sesji była dla mnie przede wszystkim bezcennym spotkaniem z drugim człowiekiem - rozmową, wymianą doświadczeń. Robienie zdjęć schodziło na drugi plan, a właściwie... one robiły się pomiędzy naszymi rozmowami" - powiedziała Katarzyna Piwecka. "Podczas sesji Kasia pozwalała mi na moje fotograficzne marzenia i własne pomysły. Nie jest narzucająca, a ja bardzo to sobie chwalę, jest otwarta, przemiła, ciepła, potrafi wyciągnąć kobiecość z każdej z nas i robi to w niezwykły sposób. Fotografowała kobiety w różnym wieku i każda z nich jest przepiękna w jej ujęciu" - powiedziała Dorota Gardias. "Byłam pierwszą aktorką, która pozowała przed obiektywem Kasi, i to moja sesja zapoczątkowała ten niezwykły cykl czarno-białych fotografii, które dziś oglądamy. Lubię zdjęcie z tej sesji, wyglądam zupełnie inaczej niż dziś - na fotografii mam czarne, długie włos" - powiedziała Monika Jarosińska. "Kasa jest miła, ciepła, kobieca. Poznałyśmy się dopiero na sesji, ale natychmiast te wszelkie niepewności i zasłony zniknęły. W jej oczach zobaczyłam, że lubi człowieka, rozmowę z nim. I to naprawdę widać w jej zdjęciach. Fotografowane kobiety są u niej piękne i ważne" - powiedziała Anita Sokołowska. "Kasia chciała mnie namówić na trochę odważniejsze zdjęcia, jednak charakter mojej pracy zdecydował, że wolałam zachowawcze portrety. Powstała sesja z klimatem, pokazująca jaka jestem prywatnie, a nie służbowa" - powiedziała Katarzyna Zdanowska. Jednak portrety to nie jedyne zainteresowanie Kat Piweckiej, szczególne miejsce w jej twórczości zajmuje fotografia społeczna. Za pomocą zdjęć ukazuje ważne tematy i problemy dotykające innych ludzi. Cykl portretów Amazonek "The Beauty and The Breast" prezentowany był w Sejmie RP oraz w Parlamencie Europejskim w Brukseli. Katarzynę interesuje także fotografia podróżnicza. "Fotografia podróżnicza jest dla mnie równie ważna. Wszystkie portrety są czarno-białe, bardzo bliskie, pokazujące emocje, spojrzenia. A moje fotografie podróżnicze to feria barw, kolorowe krajobrazy. Fotografia i podróż zawsze istniały w moim życiu. Ponad 10 lat temu zdecydowałam, aby to hobby przekształcić w sposób na życie i nigdy tego nie pożałowałam" - powiedziała artystka.